Niech w święto radosnej Paschalnej Ofiary
składają jej wierni uwielbień swych dary.
Odkupił swe owce Baranek bez skazy,
pojednał nas z Ojcem i zmył grzechów zmazy.
Śmierć zwarła się z życiem i w boju, o dziwy,
choć poległ Wódz życia, króluje dziś żywy. [...]
Wiemy, żeś zmartwychwstał, że ten cud prawdziwy,
o Królu Zwycięzco, bądź nam miłościwy.
(fragment Sekwencji Wielkanocnej)
Istotą tajemnicy paschalnej jest Miłość, Miłość Boga do człowieka, którego stworzył. A więc do każdej ludzkiej istoty, także tej jeszcze nie narodzonej, lecz już poczętej i rozwijającej się pod sercem swej matki. Niezależnie od jej położenia, statusu społecznego, niezależnie od tego, kim jest i jaka jest. Miłość ta nie ma żadnych ograniczeń. Bóg, który sam jest MIŁOŚCIĄ, kocha człowieka całym sobą. Kocha go i chce jego szczęścia, które tylko On sam może człowiekowi podarować! Chrystus umarł za nas „z miłości”: „Umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował” (J 13,1); „Chrystus was umiłował i samego siebie wydał za nas w ofierze” (Ef 5,2) – to znaczy umarł za nasze grzechy. Jezus z miłości do nas umarł
za nasze grzechy i zmartwychwstał dla naszego zbawienia. I to jest sedno paschalnego przesłania, które wymaga naszej wiary.
Chrystus po swoim zmartwychwstaniu wielokrotnie spotyka swoich uczniów, daje się im poznać i pyta ich, czy wierzą. Tych, którzy widzieli Go przybitego do krzyża, widzieli Go w agonii na krzyżu, a później składali Jego Ciało do grobu. Czy wierzą, że On naprawdę żyje, bo zmartwychwstał? Jak kiedyś powiedział do Marty w Betanii, opłakującej swojego brata Łazarza, który już od czterech dni leżał w grobie, zanim Jezus przywrócił go do życia ziemskiego: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?” (J 11,25–26). Pan Jezus, powtarzając nam te słowa, szczególnie poprzez tajemnice paschalne, które niebawem będziemy rozważać i przeżywać, pyta każdego z nas: „Czy wierzysz w to?”. Co Mu odpowiemy?
DRODZY DARCZYŃCY, PRZYJACIELE MISJI, SZANOWNI PAŃSTWO!
Niech to pytanie Jezusa ciągle nam towarzyszy w naszych myślach, chwilach refleksji, na modlitwie: „Czy wierzysz? Czy wierzysz, że zmartwychwstałem, zwyciężając zło i pokonując śmierć? Czy wierzysz, że żyję i jestem obok ciebie, choć Mnie nie widzisz oczyma ciała? Ja zawsze tu jestem, towarzyszę ci, chcę ci pomagać, bronić cię i prowadzić do mojego Ojca, do szczęścia w niebie – bo cię kocham. Kocham cię tak bardzo. Czy tego nie widzisz? Życie oddałem za ciebie i dla ciebie. Uwierz w to, nie tylko «teoretycznie», bo tak trzeba, bo inni tak robią, ale również praktycznie, tj. całym twoim życiem. Przychodź do Mnie. Ja na ciebie czekam: w Słowie Bożym, aby cię pouczyć, w sakramentach szafowanych przez mój Kościół, aby cię umacniać i ze sobą jednoczyć. Szczególnie czekam na ciebie u kratek konfesjonału, gdzie w widzialny sposób mój sługa – kapłan chce pojednać cię ze Mną, a potem cię nakarmić moim Ciałem przy eucharystycznym stole, podczas Mszy św. Przychodź do Mnie, nie bój się. Tak bardzo cię kocham i chcę cię mieć kiedyś w Domu mojego Ojca na zawsze”.
Szanowni Państwo, żyjemy w bardzo trudnych czasach. Gdy próbuje się odebrać nam to, co dla nas najistotniejsze: zburzyć, wyrwać z naszych serc wiarę, którą przekazali nam nasi Rodzice, Przodkowie. Próbuje się wypaczyć, przeinaczyć, zdeformować Boże święte prawo – przykazania Boże wszczepione przez Stwórcę w nasze serca – i zastąpić je bezsensownymi przepisami, regułami, zasadami, „prawidłami” wymyślonymi i sformułowanymi przez człowieka. Burzy się porządek i ład moralny w społeczeństwie, zmusza do tzw. świeckości w imię źle pojętej wolności i demokracji. Potrzeba nam wiele siły, hartu ducha, wytrwałości i wierności Chrystusowi w Jego Kościele.
I właśnie tej duchowej siły, wytrwałości i wierności Państwu życzę. Niech Chrystus Zmartwychwstały napełni serca wszystkich swoich wiernych łaską i pokojem. Niech Państwu błogosławi, strzeże i prowadzi w swoim Kościele i poprzez Kościół, którego jesteśmy członkami.
Dużo radości i Chrystusowego pokoju w sercu, bo Chrystus prawdziwie zmartwychwstał! Alleluja!
ks. Cz. H. Tomaszewski