ZAPROSZENIE DO MARANY

Marana nie jest wioską ani miastem. Kiedyś o takich osadach mówiło się „miejsce odosobnienia”. To rzeczywiście miejsce, gdzie mieszkają tylko chorzy na trąd. Dlaczego Marana? Co to słowo oznacza w języku Malgaszy? Nic. Prawdopodobnie tak miał na imię właściciel wzgórza, na którym znajduje się dzisiaj szpital dla chorych na trąd. Miejscowa legenda nazywa go księciem, […]

SPRAWY OSTATECZNE I MIŁOŚĆ DO ZMARŁYCH

Jako człowiek głębokiej i żywej wiary ojciec Beyzym nie bał się myśli o śmierci. Sprawy ostateczne pojawiają się często w jego listach. Traktował je poważnie. Czuł narastające lata i ciężar starości. Wiedział, że trzeba będzie zdać sprawę przed trybunałem Boga z całego życia. Dlatego myślał o śmierci i gotował się do wieczności. Prawie rok przed […]

OGÓLNOPOLSKI KONKURS LITERACKI DLA UCZNIÓW

Polski Samarytanin – bł. o. Jan BeyzymKonkurs na kartę z pamiętnika – dla uczniów szkół podstawowych Konkurs na reportaż lub opowiadanie – dla uczniów gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnychOrganizator konkursu: Referat Misyjny Prowincji Polski Południowej  Towarzystwa JezusowegoPartner konkursu: Stowarzyszenie Polonistów z siedzibą przy Wydziale Polonistyki Uniwersytetu JagiellońskiegoCele konkursu: Popularyzacja wiedzy na temat życia i działalności bł. […]

WOLA BOŻA W ŻYCIU OJCA JANA BEYZYMA

Wierząc w Boga, ufając Mu i miłując Go i Jego większą chwałę, ojciec Jan Beyzym poddawał się z wiarą, nadzieją i miłością świętej i dobrej woli Bożej. Bardzo często w jego listach spotykamy wyrażenie fiat voluntas Dei lub po polsku „dziej się wola Boża”: „We wszystkim dziej się wola Boża”. We wszystkim, a więc w […]

WYWIAD Z UZDROWIONYM

27 sierpnia 1997 roku pod Piotrkowem Trybunalskim doszło do zderzenia samochodu osobowego z ciężarowym. Wśród poszkodowanych najcięższych obrażeń doznał kierowca auta osobowego – pan Marcin. W ciężkim stanie został przewieziony do pobliskiego szpitala, gdzie długo leżał nieprzytomny. Oto, jak sam opowiada o tym zdarzeniu. MIMO CHRZEŚCIJAŃSKIEGO WYCHOWANIADziś jestem człowiekiem wierzącym, ale nie zawsze tak było. Otrzymałem […]