Ojciec Beyzym, człowiek bardzo pokorny, niczego oprócz grzechów sobie nie przypisujący, czuł się mimo swej niegodności obsypywany darami od Boga, od Matki Najświętszej i od ludzi, zwłaszcza od ofiarodawców z Polski. W swej pokorze był głęboko i wzruszająco wdzięczny. Każdy najmniejszy nawet dar budził w nim odruch wdzięczności. Co tydzień odprawiał Mszę św. za dobroczyńców […]
Tag Archives: cud za wstawiennictwem bł. Jana Beyzyma
JANA BEYZYMA SJ MIŁOŚĆ DO OJCZYZNY
Jedna z bolesnych „trzaseczek Krzyża Pańskiego” była dla Ojca Beyzyma tęsknota za opuszczonym dobrowolnie krajem ojczystym, za konwiktem chyrowskim, za Krakowem i jego dwoma Karmelami. Samotny Polak na Madagaskarze, wsród obcych, tęsknił za polską mową i pocieszał się listami, które niekiedy wydłużały się, bo ich autor chciał choć tak „nagadać się po polsku”. „Kontent jestem, […]
ZAPROSZENIE DO MARANY
Marana nie jest wioską ani miastem. Kiedyś o takich osadach mówiło się „miejsce odosobnienia”. To rzeczywiście miejsce, gdzie mieszkają tylko chorzy na trąd. Dlaczego Marana? Co to słowo oznacza w języku Malgaszy? Nic. Prawdopodobnie tak miał na imię właściciel wzgórza, na którym znajduje się dzisiaj szpital dla chorych na trąd. Miejscowa legenda nazywa go księciem, […]
BŁOGOSŁAWIONY JAN BEYZYM – WĘDROWIEC MIŁOŚCI
W 2018 roku Referat Misyjny Jezuitów Prowincji Polski Południowej wraz ze Stowarzyszeniem Polonistów przy Uniwersytecie Jagiellońskim ogłosił kolejny konkurs beyzymowski pod hasłem: „Błogosławiony Jan Beyzym – wędrowiec miłości”. Tym razem zaproponowaliśmy nieco inną formułę – konkurs na komiks skierowany był do grup, rodzinnych bądź koleżeńskich, a uczestnicy mogli być w różnym wieku – babcie z […]
NAGRODZONE PRACE. PIERWSZE MIEJSCA
EWA KICEK, KINGA KOZUBEK Klasa IIIb gimnazjum „Ojciec Beyzym wg Arkadego Fiedlera” KAJA KUPIEC „Jan Beyzym posługacz trędowatych i chorych”